Warsztaty
Mapa Marzeń
A jeśli jest możliwe, to, co wydaje ci się niemożliwe?
Nadchodzi rok nadziei, a Wenus i Jowisz mają przepędzić pecha – można wyczytać na okładkach czasopism. A gdyby tak dopomóc planetom i zastanowić się co chcę, aby spełniło się w 2023 roku.
Dlaczego jedni z łatwością osiągają swoje cele? A inni narzekają na życiowego pecha? Jak kierować własnym życiem, by osiągać rezultaty jakich pragnę. Co mogę zrobić dziś, teraz, w tej chwili, by zmienić moje życie, by mieć wpływ na moją przyszłość? Jeśli zadajesz sobie takie pytania to ten warsztat jest dla Ciebie.
Co roku spotykamy się w styczniu, aby sprecyzować nasze cele, sięgać po to, co zwykle wydawało się niemożliwe, i po to, aby otworzyć się na magię marzeń, robiąc naszą mapę spełnionego życia. Przynieś wygodne ubranie, kolorowe gazety, nożyczki, klej.
Masz całkiem świeżutkie 365 nowych dni w 2023 roku!!!. Co z nimi zrobisz zależy tylko od Ciebie!!!!
Spotykamy się 15 stycznia, o godzinie 12:00, przy ulicy Koziej 4 m. 8
Inwestycja: 150,00 zł
18 sierpnia 2022 roku
SPOKÓJ WEWNĘTRZNY
Jeśli zgadzamy się ze wszystkim co jest w nas, wtedy znajdujemy pokój wewnętrzny.
Jeśli nie sprzeciwiamy się temu, co jest w nas, odnajdujemy pokój wewnętrzny. Kiedy jesteśmy w harmonii z tym, co wydaje się, że nam przeszkadza, wtedy znajdujemy pokój wewnętrzny.
Kiedy zgadzamy się na wszystko co dzieje się w naszej rodzinie, z naszymi rodzicami, rodzeństwem, przodkami, szczególnym losem, wtedy jesteśmy spokojni. Jeśli nic nie stoi w opozycji do niczego, wtedy mamy spokój w sercu.
Jeśli mamy dzieci i zgadzamy się na nie takimi jakie są, dokładnie jakie są, z ich szczególnym losem, ich szczególnymi trudnościami, szczególnymi talentami, szczególną miłością, wtedy mamy pokój w rodzinie.
Jeśli zgadzamy się na naszego partnera, takiego jakim on jest, bez życzenia jemu lub jej, aby się zmienili, mamy wtedy pokój i wchodzimy w wewnętrzną ciszę.
I jeśli musimy radzić sobie z innymi ludźmi lub grupami ludzi, którzy wydają się różnić od nas lub nie zgadzać z nami i jeśli zgadzamy się na nich takimi jacy są dokładnie jacy są, mamy wtedy spokój umysłu i wtedy oni nie mogą się nam oprzeć.
Jeśli zgodzimy się być w harmonii z różnymi klasami, rasami, religiami, narodami, wtedy poznamy pokój. Jeśli akceptujemy ich takimi jacy są, dokładnie jacy są, wtedy nigdy nie będziemy mieli uprzedzeń, ani sprzeciwu. My jesteśmy z nimi w pokoju i oni będą w pokoju z nami.
Bert Hellinger
Tekst z System Solutions Bulletin 2001/2
Tłum. Alicja Bednarska
więcej dowiesz się na systemowych ustawieniach rodzinnych, które prowadzę raz w miesiącu w Warszawie
22 maja 2022 roku
Zasada porządku i starszeństwa
System rodzinny tworzy naturalny porządek starszeństwa w rodzinie. Rodzice stoją zawsze przed dziećmi, a te z kolei podlegają porządkowi starszeństwa. Jeśli porządek ten zostanie zakłócony, a tak się często dzieje, kiedy np. umiera dziecko i rodzice przelewają całą miłość na następne, zapominając o zmarłym, kiedy syn przejmuje rolę słabego ojca, lub córka rolę matki, lub gdy młodsze rodzeństwo stawia się nad starszym, wtedy relacje rodzinne nie dają nam bezpieczeństwa i miłości. Często przenosimy te „zaburzenia” na swoje rodziny, które tworzymy, na relacje w pracy, lub relacje, jakie tworzymy z innymi ludźmi.
Podczas pracy z ustawieniami stopniowo naturalny porządek przepływu miłości w rodzinie zostaje przywrócony. Odbywa się to często przez wypowiadanie Zdań Prawdy. Np. młodsza siostra mówi do starszej: „Ty jesteś moją starszą siostrą, a ja twoją młodszą siostrą. I tak już jest”.
Warsztat Systemowych Ustawień Rodzinnych w Warszawie, metodą Berta Hellingera, odbywa się każdego miesiąca przy ulicy Koziej 4 m. 8.
20 kwietnia 2022 ROKU
PRZODKOWIE
Czy zdajemy sobie sprawę jak ważna jest relacja z przodkami? Czytamy lub słyszymy, że w Afryce, Japonii, Chinach, na Bliskim i Dalekim Wschodzie w domach są specjalne miejsca, ołtarzyki dla przodków. Przodkowie są obecni w życiu rodziny, której członkowie składają im ofiary, dzielą się z nimi codziennymi sprawami, radzą się ich w trudnych sprawach, ale też dzielą się radosnymi wydarzeniami. Przedstawiają im nowonarodzone dzieci prosząc o błogosławieństwo. A jak to wygląda u nas, we współczesnym społeczeństwie? Czy umiesz wymienić chociaż z imienia naszych pradziadków, prapradziadków? Do którego pokolenia, cokolwiek, o nich wiesz?
Czy zdajesz sobie sprawę, jak bardzo jesteś podobna/y do któregoś z nich? Ile powielasz z ich życia? Ich losu? Ile za nich niesiesz?
O tym są systemowe ustawienia rodzinne. Metoda terapii krótkoterminowej, którą odkrył i udoskonalił Bert Hellinger. Zdaniem ekspertów ustawienia hellingerowskie stanowią rodzaj wyjątkowej sesji terapeutycznej, której głównym celem jest pojednanie z rodziną.
12 kwietnia 2022 roku
MY I TRAUMA WOJENNA NASZYCH PRZODKÓW
Każda rodzina tworzy swój indywidualny system, w którym zawarte są losy przodków. My, rodzice, nasze rodzeństwo, dziadkowie i dalsi przodkowie powiązani jesteśmy niewidzialnymi zależnościami, które mają wpływ na obecnie żyjących jej członków.
Historia tworzona przez mężczyzn traktuje głównie o wojnach, walkach i zwycięstwach. O kobietach prawie się nie wspomina. Jakby nie istniały. Tymczasem kobiety najczęściej zostawały same z dziećmi. Musiały zapewnić rodzinie opiekę, jedzenie i poczucie bezpieczeństwa. Jak było to trudne możemy sobie tylko wyobrazić. Dzisiaj, jak w całej historii kobiety muszą z Ukrainy uciekać, chronić dzieci i siebie. Do strategii wojennej należy gwałcenie kobiet. Nie zmieniło się to od wieków. Doniesienia z ukraińskiego frontu pokazują przerażające opisy i obrazy gwałconych kobiet i dzieci. Wywołują nie tylko przerażenie i gniew ale też rezonują z lękiem zamkniętym w naszym ciele.
Miliony osób muszą uciekać przed bestialstwem, jakie Rosja zgotowała Ukrainie. Napływ uchodźców i wstrząsające informacje z Ukrainy budzą nasz podświadomy strach niesiony przez pokolenia. Strach naszych przodkiń. Ciało przechowuje lęk, przerażenie, poczucie bezsilności. Trauma pozostaje w ciele.
Wiele kobiet ma trudności z wypowiadaniem się, głos grzęźnie nam w gardle. To może być spadek po wojennym gwałcie naszej babki, prababki, praprababki…., podczas którego kneblowano kobietom usta i duszono. Do tego dochodzi lęk przed mężczyznami. Trauma przechodzi z pokolenia na pokolenie.
Często jesteśmy nieświadome znaczenia pewnych zachowań. Takie przekonania jak „Lepiej spodziewać się najgorszego niż cieszyć się dzisiaj, jutro możemy płakać lub żałować” Poczucie, że „za chwilę stanie się coś złego”, choć nic na to nie wskazuje. Syndrom gromadzenia jedzenia, przekonanie „dla mnie zabraknie” to też spadek po trudnych czasach wojennych i okresie głodu. Nasze ciało niesie związane z przeżyciami przodkiń emocje.
„Ukryta lojalność rodzinna każe nam, wbrew naszej woli, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie, powtarzać sytuacje przyjemne, traumatyczne wydarzenia, niesprawiedliwe i tragiczne śmierci lub ich echo” Anne Shutzenberger „Tajemnice przodków”.
W systemowych ustawieniach rodzinnych możemy przyjrzeć się naszym niepokojom i lękom, zrozumieć je i zostawić je przy tych, do których należą.